Jeśli nie pracujesz w IT a zaledwie słyszałeś o tej branży (zapewne od kogoś kto tu pracuje) to prawdopodobnie była ona Ci przedstawiana w samych superlatywach. Że dobre zarobki, że wysoki komfort i kultura pracy, że można bez problemu zdalnie, że fajni ludzie, że nowocześni szefowie… I to generalnie jest prawda. Oczywiście nie wszędzie, ale na przestrzenii naszych kilkudziesięciu lat kariery zarówno w IT, marketingu czy szeroko rozumianej sprzedaży, jednoznacznie możemy stwierdzić, że w IT jest najfajniej.

Czy to brzmi jak powód żeby rzucić wszystko… i przebranżowić się do IT? Być może.
Ja tak zrobiłem i to była najlepsza decyzja w moim życiu.

Z tego artykułu dowiesz się:

• Skąd wiedzieć czy w ogóle nadajesz się do IT?
• Jakie typy nietechnicznych stanowisk można spotkać w IT?
• Skąd wiedzieć do jakiej roli pasujesz najbardziej?
• Od czego zacząć?
• Co z tymi studiami?

Czy ja się w ogóle nadaję do IT?

To podstawowe pytanie jakie pewnie większość z Was sobie zadaje. Bo w końcu skąd możecie to wiedzieć, jeśli nie mieliście jeszcze okazji pracować w projektach IT, z programistami czy projektantami lub nie macie żadnego edukacyjnego backgroundu.

Dobra informacja jest taka, że prawie u każdego można znaleźć predyspozycje do pełnienia wybranej roli w IT, których jest wiele (ale o tym za chwilę). A predyspozycje – czy talent jak to wolę nazywać – są dużo ważniejsze niż wiedza zdobyta na studiach czy kursach. I Twoim pierwszym zadaniem jest zrozumienie jakie predyspozycje i talenty przejawiasz.

Aby to zrobić musisz przeprowadzić tzw. audyt wewnętrzny, czyli introspekcję swoich dotychczasowych osiągnięć i wyzwań. Zastanów się: 

Jakiego rodzaju problemy/zadania w życiu i pracy przyszło Ci rozwiązywać/realizować, które poszły Ci łatwiej i szybciej niż inne? Na przykład:

1. wielokrotnie musiałem na szybko układać plan działania / improwizować kiedy poprzedni wziął w łeb
2. często dobrze mi wychodziło mediowanie w konfliktach, potrafiłem pogodzić ze sobą skłócone osoby
3. kiedy trzeba było kogoś do czegoś przekonać, wysyłano mnie
4. umiem dawać dobre rady przyjaciołom, z reguły jak mnie słuchali to wychodzili na tym dobrze
5. zawsze potrafiłem znaleźć dziurę w całym i zwrócić uwagę na szczegóły na których nikt inny nie zauważył

To jest klasyczny proces identyfikowania swoich mocnych stron. Tylko wiecie, nie takich banalnych jak lubimy pisać w CV, typu “odpowiedzialność, punktualność, dobra organizacja”. Tu są potrzebne konkretne sytuacje.

Ja na przykład zdałem sobie w pewnym momencie sprawę, że większość rzeczy jaka mi w życiu wychodziła, dotyczyła koordynacji działań innych ludzi. Od czasów podstawówki, kiedy zależało mi na czymś – np. spotkaniu ze znajomymi, wypadzie gdzieś na weekend/wakacje, imprezie, organizacji koncertu mojego zespołu – brałem sprawy w swoje ręce, dogadywałem się z odpowiednimi osobami, zarządzałem budżetem, koordynowałem komunikacje i przebieg wydarzeń. Bo ktoś to musiał zrobić, więc zgłaszałem się na ochotnika kiedy nikt inny się nie kwapił. I z reguły się udawało.

I wiecie co? Zarządzanie projektami w IT jest dokładnie tym samym. Kiedy zrozumiałem, to potrafiłem sprzedać się na rozmowie rekrutacyjnej i argumentować, że pomimo braku twardej wiedzy mam odpowiednie predyspozycje i będę wiedział jak się zachować w danej sytuacji, bo już robiłem (w miarę) podobne rzeczy. A wiedza i doświadczenie – przyjdą same.

W moim przypadku skończyło się na wyborze ścieżki Project Managera. Ale ścieżek jest więcej, więc przejdźmy do ich omówienia.

PS. jeśli chcecie posłuchać i historiach osób z naszego otoczenia ale różnych specjalizacji, które już się przebranżowiły albo właśnie to robią – posłuchajcie tytułowy odcinek naszego podcastu!

Jakie typy nietechnicznych stanowisk możemy spotkać w IT?

W tym artykule skupimy się na 5 typach stanowisk nietechnicznych, gdzie jako stanowisko techniczne rozumiemy tzw. “programistę”/”informatyka” oraz wszystkie role jakie z tego punktu wyrastają. To nie będą oczywiście wszystkie role jakie możecie spotkać, ale te 5 konkretnych w naszej subiektywnej ocenie posiada najniższy próg wejścia podczas przebranżowienia się. Wystarczą na start bowiem odpowiednie predyspozycje i talenty (wsparte doświadczeniem, ale niekoniecznie z IT).

1. Project Manager – osoba na tym stanowisko zajmuje się zarządzaniem projektem. Projekt stanowi zbiór zadań, których realizacja przez konkretne osoby w konkretnym czasie ma osiągnąć konkretne cele, które mają przynieść konkretne wartości. A samo zarządzanie projektem jest tutaj rozumiane jako… zrobienie wszystkiego co koniecznie żeby dany projekt zakończył się sukcesem. Tylko tyle i aż tyle.
2. Sales – z ang. “sprzedawca”, choć polski odpowiednik nazwy tego stanowiska jest trochę niewdzięczny bo Sales w IT to dużo więcej niż “typowy handlowiec”. Jego rolą jest zrozumieć potrzeby klienta i zaproponować (a finalnie sprzedać) odpowiednie rozwiązania, które potem już są pogłębiane przez np. Analityków.
3. HR – stanowisko “HR’a” (Human Resources – Zasoby ludzkie) można spotkać w każdej większej firmie gdzie muszą być osobne stanowiska do zarządzania kadrami. Ale HR w IT rozumiany jest szerzej. Może zajmować się np. rekrutacją ludzi do zespołu lub pracować nad kulturą firmy. Generalnie praca z, wśród i dla ludzi.
4. Projektant UX/UI – kiedyś nazywało się ich “grafikami”, ale projektanci w IT wyrobili sobie własną niszę. W dużym uproszczeniu ich zadaniem jest propozycja takiego projektu strony/aplikacji/systemu/projektu, który będzie jednocześnie “używalny” i “ładny”. UX (User Experience) designer odpowiada za część “używalności” a UI (User Interface) designer za “ładność”.
5. QA – z ang. Quality Assurance, czyli specjalista ds. zapewniania jakości. A zapewnia jakość przez (na początku) testowanie przygotowanych przez innych (projektanci, programiści) rozwiązań i wyłapywaniu błędów i dziur. Stąd często mówi się o QAiach jako o Testerach. I pewnie na początku tej ścieżki kariery skupiali byście się właśnie na testach manualnych, czyli “klikaniu aplikacji” i zgłaszaniu programistom błędów do poprawienia. 

Skąd wiedzieć do jakiej roli się nadaję?

Teraz przejdźmy do omówienia jakiego rodzaju talenty i predyspozycje powinny Wam pozwolić na rozwój w danym kierunku. Jest to oczywiście nasza subiektywna i uproszczona analiza, ale dokonana na podstawie doświadczeń z wielu lat pracy z dobrymi i jak złymi przedstawicielami tych zawodów.

Pamiętajcie, że to nie jest “zabawa” w horoskop. Możliwe, że znajdziecie punkty wspólne z wieloma rolami. Ja też je u siebie widzę. Ale zadajcie sobie pytanie (patrz: audyt wewnętrzny powyżej) gdzie czujecie się najmocniej.

1. Project Manager
   • potrafisz organizować wydarzenia i koordynować przebieg
   • potrafisz rozpisać na czynniki pierwsze elementy składowe jakiegoś procesu (np. eventu, wyjazdu, projektu) i wskazać kto czym i kiedy powinien się zająć
   • potrafisz wskazać w większej układance zależności między jej elementami (np. żeby zrobić A i B, najpierw musi się wydarzyć C co z kolei musi być wydarzyć się jednocześnie z C)
   • potrafisz zarządzać budżetem, rozliczać różne wydatki pomiędzy osobami
   • potrafisz przewidywać co może pójść nie tak zanim zaczniesz coś robić
   • jesteś punktualny i doceniasz kiedy inni też są
   • potrafisz sprawić żeby kilka osób zebrało się “do kupy” i razem robiło jedną rzecz
   • potrafisz patrzeć “szeroko”, z większej perspektywy niż tylko tu i teraz
   • potrafisz ogarnąć chaos i przemienić go w porządek. Ale musisz też się dobrze w chaosie odnajdywać.
2. Sales
   • potrafisz zrozumieć potrzeby drugiej osoby i “połączyć kropki” w zakresie jak to co masz może się tej osobie przysłużyć
   • potrafisz przekonać kogoś do czegoś
   • potrafisz “sprzedać” siebie
   • lubisz kontakt z innymi ludźmi?
   • potrafisz jasno wytłumaczyć dlaczego to co Ty masz jest lepsze od czegoś kto ma ktoś inny
3. HR
   • potrafisz dać konstruktywny feedback w taki sposób by ktoś go przetworzył, a nie się bronił czy obraził. Np. powiedzieć komuś bliskiemu że zrobił coś źle i co powinien zmienić w przyszłości.
   • potrafisz rozwiązać konflikt, pogodzić poróżnione strony/osoby
   • potrafisz dostrzec w innych ich talenty, zrozumieć czym powinni się zajmować w życiu i im doradzić
   • potrafisz dostrzec co nie działa w aktualnym zespole, jak go usprawnić, co zmienić żeby było lepiej
4. Projektant UX/UI
   • potrafisz wytłumaczyć coś skomplikowanego komuś kompletnie niewtajemniczonemu w temat w taki sposób, aby zrozumiał o co chodzi
   • potrafisz zauważyć kiedy jakiś element strony/aplikacji/procesu źle działa, oraz wskazać jak działałoby to lepiej
   • potrafisz zaprojektować czytelny przekaz informacji, np. plakat, ogłoszenie etc.
   • potrafisz “narysować” coś ładnego w programach komputerowych typu Canva, Photoshop etc.
   • potrafisz rozpisać na czynniki pierwsze jakiś skomplikowany proces (np. proces zakupowy w Twojej firmie czy obieg dokumentów) i wprowadzić  tam jakieś usprawnienia
   • potrafisz wcielić się w swojego odbiorcę aby zrozumieć jak odpowiedzieć na jego potrzeby, np. “mam wrażenie że ta osoba oczekuje/potrzebuje tego i tego”
5. QA
   • potrafisz znaleźć “dziurę w całym”, czyli zwrócić uwagę kiedy coś działa źle i wyjaśnić jak powinno działać
   • jesteś przenikliwy i dokładny 
   • masz wysokie wymagania i nie podpisałbyś się pod czymś co nie jest idealne (brzmi jak każdy, ale ja np. często chodzę na ustępstwa)
   • w każdym stwierdzeniu/zdarzeniu/rzeczy doszukujesz się drugiego dna i potrafisz wytknąć błąd
   • dobrze sobie radzisz z jasnym opisywaniem wielowątkowych i krokowych problemów
   • potrafisz na głos mówić co Ci się nie podoba i nie wstydzisz się swojego zdania
   • potrafisz pracować w zespole (a na pewno wolisz to niż pracować solo)

Od czego zacząć?

Jeśli audyt wewnętrzny macie za sobą i znaleźliście w powyższych opisach jakieś punkty wspólne, coś co czujecie, że może być “Twoją rzeczą” – pora na audyt zewnętrzny. Polega on na przeprowadzeniu tzw. “desk research”, czyli najzwyklejszego w świecie przeszukiwania internetu.

Możecie zacząć albo: 

• od firm technologicznych (czyli posiadających/rozwijających swoje systemy czy aplikacje – generalnie produkty cyfrowe), w których chcielibyście pracować (może nie od razu Spotify czy Netflix, szukajcie czegoś bardziej lokalnego)
• od software house’ów, czyli “agencji”, które skupiają się na tworzeniu oprogramowania dla swoich klientów (możecie wpisać choćby top 20 polskich software house)
• od platform z ogłoszeniami pracy i przefiltrować od razu na ogłoszenia z IT + opcję Junior / Staż jeśli jest. Na start polecamy:
  • https://nofluffjobs.com/
  • https://www.pracuj.pl/
  • https://justjoin.it/
• od meetup’ów, czyli spotkań zrzeszających osoby zainteresowane daną tematyką, np. IT. Polecamy platformę https://www.meetup.com/ – znajdziecie tam bardzo dużo darmowych spotkań wokół IT w większości Polskich miast.

Czytajcie ogłoszenia, szukajcie elementów które pasują do Waszych mocnych stron. Następnie czytajcie więcej o danym stanowisku. Wpisujcie w google np. “przykładowy dzień project managera w IT”. To Wam lepiej przybliży realia pracy na danym stanowisku.

Co z tymi studiami?

Na koniec obalmy pewien mit. Studia nie są potrzebne żeby rozpocząć prace na żadnym z powyższych stanowisk. Owszem, będą pomocne, i prawdopodobnie jeśli traficie na jakimś procesie rekrutacyjnym na konkurenta “równego” Wam ale ze studiami, ta osoba może wygrać.

Natomiast ani ja ani Mateusz nie posiadaliśmy żadnego kierunkowego wykształcenia kiedy wbiliśmy się do IT i zaczęliśmy robić rzeczy. Wszystko polegało na naszych talentach, determinacji i zaangażowaniu. Wiedza przychodzi wraz z doświadczenie i praktyką. Na początek najważniejsze jest znalezienie dobrego punktu startu, bo to spowoduje że będzie Wam łatwiej wejść a potem szybciej się rozwijać.